Koszty zmiany terminu spłaty - jak to wygląda w różnych firmach?

Opublikowany 13.06.2018 16:52

Koszty zmiany terminu spłaty - jak to wygląda w różnych firmach?Biorąc pożyczkę w banku czy firmie chwilówkowej, nikt nie planuje oczywiście problemów z jej spłatą. Okazuje się jednak, że na taką ewentualność warto przygotować się już w trakcie wybierania interesującej nas oferty. Koszty monitów i zmian terminów spłaty mogą różnić się w zależności od firmy. Sprawdźmy, jak to wygląda.

Każda firma ma własne warunki

Warunki przedłużenia terminu spłaty trzeba koniecznie poznać jeszcze zanim podpiszemy umowę. Szczególnie popularne dziś darmowe chwilówki online dla nowych klientów mogą sporo kosztować, jeśli nie spłacimy ich w terminie. Standardowa opłata za przesunięcie daty zwrotu długu wynosi tyle, ile zapłacilibyśmy za nią standardowo. Za każdy pożyczony 1000 zł na 15 30 lub 60 dni zapłacimy od 200 do 300 zł i tyle kosztować nas może zwłoka w uregulowaniu długu. Zwróćmy uwagę, że taka opłata może sięgnąć aż ⅓ całej sumy. Dlatego zawsze dobrze planujmy zarówno sam termin, jak i długość okresu kredytowania.

Jeśli już przedłużać to jak?

Nawet najlepszy plan nie zawsze może nas uchronić przed niespodziankami. Co więc należy zrobić, gdy już wiemy, że nie uda nam się spłacić pożyczki w terminie. Przede wszystkim należy jak najszybciej dać o tym znać firmie pożyczkowej. Unikanie kontaktu z pożyczkodawcą tylko pogłębi nasze kłopoty. Do prowizji mogą być bowiem doliczone koszty monitów czyli przypomnień i ponagleń do spłaty długu. Choć niespłacona chwilówka nie będzie rosła w nieskończoność, dodatkowe koszty mogą porządnie uderzyć po kieszeni. Co ważne poinformowanie wierzyciela o kłopotach jeszcze przed ustalonym w umowie terminem spłaty sprawi, że do długu dołączona zostanie tylko prowizja lub oprocentowanie.

Wiele firm posiada oddzielne działy zajmujące się negocjowaniem w przypadku kłopotów ze spłatą szybkiej chwilówki online. Na stronie internetowej pożyczkodawcy powinna również znaleźć się instrukcja, co robić i z kim kontaktować się w takich sytuacjach. Pamiętajmy też o zasadach tak zwanej ustawy antylichwiarskiej, która weszła w życie kilka lat temu. Według niej dodatkowe koszty związane z chwilówką nigdy nie mogą przekroczyć wysokości długu. O tym, jakie opłaty przewiduje w przypadku opóźnień nasza firma warto wiedzieć wcześniej, najlepiej jeszcze przed podpisaniem umowy pożyczkowej. Wtedy dodatkowe koszty nas nie zaskoczą i będziemy w pełni świadomi ryzyka związanego ze spóźnionym przelewem. Formalności i koszty to nie wszystkie komplikacje, jakie mogą nas czekać. Pamiętajmy, że każda nieterminowa spłata odbija się na naszej zdolności kredytowej i zostawia ślad w bazach informacji kredytowej.

Podoba Ci się?
Podoba mi się!

890

Czytaj również:

  • 850 odsłon