Mimo że naukowcy od lat ostrzegają przed ryzykiem pandemii, do tej pory zdawaliśmy się nie przejmować zbytnio tym zagrożeniem. Wirus, który na początku 2020 pojawił się w Chinach też na początku nie wywoływał zbyt wielu obaw. Jak się okazało, niepotrzebnie ignorowaliśmy ten czarny scenariusz. Fala zachorowań, która objęła najpierw Azję a potem Europę i Stany Zjednoczone, ma dziś wpływ na życie milionów ludzi. Skupmy się na skutkach gospodarczych pandemii, które będą boleśnie odczuwalne przez najbliższe lata.
Efekt domina
Kraje Europy szybko zareagowały na pierwsze przypadki wirusa Covid-19. Pierwszymi krokami ochronnymi było zamknięcie granic i apel o samoizolację do obywateli. Poszczególne kraje też w różnym stopniu zdecydowały się na ograniczenia w działaniu niektórych branż. Najbardziej dotknęło to handlu, turystyki czy rynku usług rozrywkowych i gastronomicznych. Wszędzie tam, gdzie mogły pojawić się tłumy, przez ostatnie miesiące było pusto. Taka sytuacja zaistniała oczywiście nie tylko w Polsce. Nagłe wyhamowanie gospodarki światowej doprowadziło do sporych wahań i niepewności na światowych rynkach giełdowych. Dla wielu z nas oznaczało to początek kłopotów. Zmiany te miały i mają bowiem bezpośredni wpływ na takie zjawiska ekonomiczne, jak na przykład stopy procentowe. Podatne na zmiany staje się też oprocentowanie kredytów, również tych w obcych walutach.
Co z gospodarką?
Jeszcze bardziej namacalnym skutkiem gospodarczym pandemii są straty spowodowane nagłym lockoutem. Brak dochodów i stałe koszty utrzymania sprawiają, że branże takie jak handel czy gastronomia zaczynają zwalniać pracowników i mają coraz większe trudności z utrzymaniem płynności finansowej. Masowe zwolnienia to problem uderzający bezpośrednio w konsumentów i prowadzący do bezrobotności oraz biedy. Dlatego katastrofy ogólnoświatowe, takie jak ta pandemia, obnażają słabe strony systemu i pogłębiają nierozwiązane problemy. Kapitalizm wraz z jego polityką ciągłego wzrostu odbija się na chwiejnych budżetach rozwijających się państw. Takie gospodarki okazują się bezradne w razie nagłego zatrzymania, jakiego doświadczamy właśnie teraz.
Także branża pożyczkowa musiała wyhamować swój potężny rozwój. Klientów jest mniej, większość firm zdecydowała się wycofać bardzo korzystne darmowe pożyczki przez Internet.
Jaki jest plan?
Oczywiście szczególnie teraz nie warto zbytnio oddawać się pesymizmowi. Każdy kryzys gospodarczy ma swój moment wybicia, kiedy koniunktura staje się lepsza. Kryzys to również dla wielu okazja do zmian i szukania nowych szans oraz wyzwań. Podczas gdy niektóre branże będą przez jakiś czas kulały, prężnie rozwija się rynek handlu i usług online. To dla wielu firm szansa, by wpłynąć na nieznane sobie wcześniej wody internetu. W świecie gospodarki od siły i wielkości ważniejsza jest elastyczność i refleks. Rząd już w maju zakończył pracę nad szerokim planem pomocowym dla firm i pracowników branż dotkniętych kryzysem. Dla wielu z nich jest to czas trudnych decyzji, ale i nowych szans i możliwości
Tarata
Michał Wójcik
Najbardziej podoba mi się w Taracie to, jak dostosowuje rekomendacje do moich potrzeb. Wystarczyło, ...
przeczytaj to całkowicieTarata
Kacper Nowak
Korzystanie z Taraty to był prawdziwy relaks. Proces składania wniosku jest szybki i bezproblemowy. ...
przeczytaj to całkowicieTarata
Piotr N
Tarata naprawdę oferuje szeroki wachlarz pożyczek. Od opcji dla osób z dobrą historią kredytową po a...
przeczytaj to całkowicieTarata
Marek Kowalczyk
Miałem kilka pytań podczas procesu i skontaktowałem się z obsługą klienta Taraty. Byli bardzo uprzej...
przeczytaj to całkowicieTarata
Szymon Jabłoński
Tarata jest idealna w sytuacjach awaryjnych. Kiedy potrzebowałem pilnie pieniędzy, znalazłem ofertę,...
przeczytaj to całkowicie