Gdy myślimy o kredycie poza bankiem, najczęściej do głowy przychodzi nam szybka chwilówka online. Rzeczywiście w tym momencie to jeden z najpopularniejszych produktów pozabankowych. Wiele z tych firm posiada jednak w swojej ofercie również wyższe pożyczki ratalne. Sprawdźmy, kto może z nich korzystać i ile tak naprawdę kosztują.

Raty poza bankiem - kto może sobie na nie pozwolić?
Mimo że firmom pożyczkowym daleko do wyśrubowanych wymagań banków, one również mają swoje sposoby, by weryfikować stan finansów swoich przyszłych i obecnych klientów. Robią to szczególnie dokładnie, gdy wnioskujemy o wyższą kwotę rozłożoną na raty. Już na wstępie warto zaznaczyć, że darmowe pożyczki dla nowych klientów w standardzie dotyczą tylko typowych chwilówek, czyli zobowiązań krótkoterminowych. Wnioskując więc o pożyczkę ratalną, już na wstępie musimy liczyć się z prowizją i opłatami około kredytowymi. Na początek sprawdźmy jednak, kto ma szansę skorzystać z tego typu produktów.
Ponieważ zobowiązanie, o którym mówimy, jest długoterminowe, pożyczkodawcy zależy na sprawdzeniu nie tylko naszej historii kredytowej, ale i źródła dochodów. Trzeba pamiętać, że wszelkie zaległości łatwo mogą zdyskredytować nas na drodze do pożyczki ratalnej. Podobnie działa niepewny lub niski dochód. Osoby pracujące na umowy zlecenie lub o dzieło mogą więc mieć do nich utrudniony dostęp. Podobnie może być z dopiero podpisaną umową o pracę, szczególnie na czas określony. Jeśli chodzi o raty, pożyczkodawcy równie ostrożnie jak banki dobierają sobie klientów.
Ile kosztuje pożyczka ratalna poza bankiem?
Jak nadnieniliśmy w pierwszej części, nie możemy liczyć na darmowe pożyczki ratalne poza bankiem. Do stałych kosztów związanych z tego typu produktami należą prowizje i opłaty przygotowawcze. I choć nie mogą one przekroczyć 30% wartości pożyczki w skali roku, dają się odczuć, szczególnie przy wyższych kwotach. Zobaczmy, jak to wygląda na konkretnym przykładzie. Marka SuperGrosz należy do jednej z wiodących firm pożyczkowych na naszym rynku. Jeśli chcemy złożyć u nich wniosek na pożyczkę ratalną w wysokości 10 000 zł na 48 rat, to każda będzie wynosić niespełna 500 zł. Jak więc łatwo policzyć, zwracamy pożyczkodawcy ponad 22 000 zł. To plasuje RRSO na poziomie 57%! To naprawdę sporo, nawet biorąc pod uwagę, że to całkowity koszt pożyczki. Jak widać pożyczanie na raty poza bankiem jest drogie. I mimo większej przyznawalności i uproszczonych procedur, wciąż mało opłacalne. Warto więc myśleć o tego typu rozwiązaniach tylko wtedy, gdy nie mamy innej, lżejszej dla portfela alternatywy. A już po podjęciu decyzji sprawdzić nie tylko wszystkie warunki, ale i samą firmę. Pamiętajmy bowiem, że podpisując umowę pożyczki ratalnej, wiążemy się z nią na dłuższy czas.
Ciekawy artykuł? Mamy dla Ciebie więcej: "Dlaczego odmówiono mi chwilówki?"
Crezu
Wojciech Zieliński
Zaskoczyło mnie, że odsetki były aż tak wysokie, ale musiałem wziąć pożyczkę.
Smartney Polska
Pawel_007
Proces aplikacji bardzo prosty, ale wymagali ode mnie dodatkowych dokumentów.
Cashtero
PiotrKaczmarek
Bardzo szybki proces, ale uważajcie na wysokie koszty przedłużenia pożyczki.
Minicapital
Jan Kowalski
Fajnie, że pierwsza pożyczka była bez dodatkowych kosztów!
Kredytzen
Izabela Jankowska
Wszystko jasne i przejrzyste, obsługa bardzo miła – polecam.